Prozdrowotne działanie ogórków kiszonych

W sałatce, w zupie, na kanapce czy jako dodatek do drugiego dania – kiszone ogórki w polskiej kuchni jemy częściej aniżeli chcielibyśmy przyznać. I my to popieramy, ponieważ kiszonki są równie pyszne, co zdrowe.

Ogórki kiszone – z koprem, czosnkiem lub z innymi dodatkami

Kiszone ogórki to warzywa poddane procesowi fermentacji. Ich wykonanie jest bardzo proste. Używa się do tego pojemnych kamiennych garnków lub beczek z drewna, w których surowe ogórki zalewa się wodą z solą i stawia się pojemnik na co najmniej 2 tygodnie w chłodnym miejscuna tak długo, aż fermentacja mlekowa zakwasi zawartość. Amatorzy mniej kwaśnych smaków mogą przystąpić do spożycia ogórków już po kilku dniach – ogórki tego typu to tak zwane ogórki „małosolne”. W podstawowym przepisie do zalewy wraz z ogórkami dorzuca się czosnek oraz koper, jakkolwiek walory smakowe kwaszonych ogórków można wzbogacić też innymi dodatkami, m.in. liśćmi laurowymi, ziarnami gorczycy lub cząstkami marchwi. Oczywiście nie każdy ma czas ani wystarczająco miejsca w kuchni, żeby osobiście przyszykować takie kwaszonki. Nie każdy posiada też piwnicę lub spiżarnię, w której może przetrzymywać żywność w dużych ilościach. Nie oznacza to jednak, że jest się zmuszonym zrezygnować z kwaszonych ogórków – zawsze możemy dostać je w markecie na wagę lub w wygodnych opakowaniach, tj. w workach z folii albo w pojemnikach z rączką, które bez przeszkód da się przechowywać w lodówce.

Czy należy spożywać ogórki kiszone?

Od stuleci powszechnie wiadomo, że sfermentowane warzywa zbawiennie oddziaływają na nasz organizm. I to prawda, ponieważ razem z kwaszonkami konsumujemy pomocne bakterie, które redukują pH jelit i pozytywnie oddziałują na ich florę, poprawiając tym samym proces trawienia. Ale na tym nie koniec! Kwaszone ogórki nie są kaloryczne (to około 12 kcal na 100 g), a jednocześnie zawierają m.in. witaminy z grupy B, witaminę A, C i E, jak również niemało minerałów ważnych dla prawidłowego funkcjonowania organizmu, jak wapń, żelazo, magnez, sód czy cynk. A co z zalewą po ogórkach kwaszonych? Jeśli nie przeszkadzają kwaśne smaki, nie trzeba wylewać jej po spożyciu kwaszonek. Lepiej ją wypić lub wykorzystać do zupy ogórkowej, bowiem w trakcie kiszenia mikroelementy przenikają po trosze do soku. Należy jednak zaakcentować, na kwaszonki powinny uważać osoby mające problemy z nadciśnieniem – w kiszonkach może znajdować się wszak duża ilość soli.

Adres firmy:
"ARTMAN" spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp. k.
Niedomicka 47
33-132 Niedomice

Mob.: +48 669 997 776
E-mail: [email protected]